Piotr Kobalczyk

rocznik 1963
Do 29 listopada 2012 r. dziennikarz działu krajowego „Rzeczpospolitej” i publicysta tygodnika „Uważam Rze” - odszedł wówczas wraz z grupą autorów, solidaryzując się z kolegami, wyrzuconymi z... pokaż więcej
rocznik 1963
Do 29 listopada 2012 r. dziennikarz działu krajowego „Rzeczpospolitej” i publicysta tygodnika „Uważam Rze” - odszedł wówczas wraz z grupą autorów, solidaryzując się z kolegami, wyrzuconymi z pracy po głośnym tekście o trotylu na tupolewie.
Do 2009 r. był m.in. reporterem śledczym „Misji Specjalnej” TVP1, wcześniej związany z prasą lokalną i regionalną (m.in. z „Dziennikiem Bałtyckim” i „Głosem Pomorza”). Laureat II nagrody Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Fundacji Batorego w konkursie na najlepszy materiał dziennikarski o korupcji w Polsce (w 2000 r.).
Jako autor zewnętrzny publikuje też w „Plusie Minusie”, od czasu do czasu w „Gazecie Polskiej”. Wraz ze znanym publicystą Piotrem Cywińskim, autorem tygodnika „W Sieci”, założył na Środkowym Pomorzu „Lożę Oszczerców” - lokalny klub publicystów niepokornych, w którym komentuje wydarzenia społeczno-polityczne w kontrze do mainstreamowego przekazu. 
W dziennikarstwie od 1991 r. Wcześniej muzyk rockowy związany ze sceną alternatywną. Polak, mąż, ociec. Towarzysz spacerów wielorasowca o imieniu Prozac. Zodiakalna Panna. 
3


Opublikowane teksty

  • Komorowski do obrazu, Duda do Polaków
    Jeśli przyjąć, że podczas ostatniej debaty Bronisław Komorowski nie wykrzykiwał do Andrzeja Dudy, że „Polska nie potrzebuje specjalisty od kur” i że „politycznych frustratów trzeba zepchnąć na...
    Miniatura: Komorowski do obrazu, Duda do Polaków
  • Strażnicy specpamięci
    Coraz wyraźniej widać, że jeśli ktoś prowadzi polityczne gry nad trumnami, to elity władzy III RP, które żegnając z honorami zbrodniarzy, pamięć o bohaterach cynicznie wypychają na margines świadomości Polaków.
    Miniatura: Strażnicy specpamięci
  • Beżowa Jones kocha pana Sułka
    Tak, wiem. Kawały o blondynkach są niefajne. Ale co poradzę, skoro niektóre dowcipnie trafiają w sedno? Na przykład ten: o czym myśli blondynka w czasie nocy poślubnej? Myśli: „Beżowy? Tak, chyba pomaluję sufit na beżowo”.Tak, wiem....